CHORZÓW

GRU 15 2013 61 km - 4 KOLARZY 15°C

Druga w miesiącu grudniu rowerowa wycieczka do Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie.

Tym razem z Przyjaciółmi: Jurkiem(Jerzykiem), Ryśkiem i Łukaszem.

Dziś mieliśmy okazję uczestniczyć w Imprezie Plenerowej pt."Świąteczne Nastroje w Skansenie".
Ostatnio miałem zbyt mało czasu żeby sobie Skansen zwiedzić bardziej szczegółowo, tym razem nie spiesząc się mogliśmy spokojnie zajrzeć w wiele bardzo interesujących miejsc i podziwiać niektóre stare, zabytkowe chaty od środka.

http://www.muzeumgpe-chorzow.pl/index.php/289-zapraszamy-na-slasko-wilijo

To dla Nas bardzo ciekawa i pouczająca lekcja historii.
Niektóre z eksponatów znajdujących się w Skansenie jeszcze są mi znane bo przecież nasze Babcie i Dziadkowie używali sporo tych narzędzi i urządzeń w swoich dawnych gospodarstwach i domowych obejściach.
Ja pamiętam jeszcze te czasy jak Babcia ubijała masło w specjalnym urządzeniu zwanym "maśniczką" i piekła chleb w piecu.
Pamiętam żelazko z tzw.duszą, konną orkę w polu i starą kuźnię u Dziadka mojej Żony na Wsi. To były znojne ale piękne czasy !

Dziś to już wspomnienia, jakże jednak sentymentalne, przypominające beztroskie, dziecięce lata.

W Skansenie wracają obrazy z dzieciństwa, coś więcej na ten temat mogą powiedzieć Współuczestnicy dzisiejszej "Rowerjady", Jurek i Rysiek, starsi pokoleniowo ode mnie i więcej szczegółów pamiętają z tych starych dziejów.

Było pięknie, wspólnie zaliczyliśmy ciekawą niedzielną rowerową przejażdżkę.
O mało co a wracalibyśmy po ciemku bo jeszcze były po drodze postoje w paru miejscach, które chcieliśmy zobaczyć.
Między innymi stary tajemniczy krzyż leśny i choinkę którą od paru lat przystrajam, a które to miejsca nie mieli jeszcze okazji poznać Ryszard z Łukaszem.
Oby kolejne takie wycieczki w szerszym gronie mogły dojść do skutku, bo to zawsze przyjemniej.
Zabrakło dziś Johanbikera i Hajnika, szkoda, myślę jednak że kolejne wyjazdy nie odbędą się bez ich uczestnictwa, no i może wreszcie dołączy Andy, i wtedy znów będę mógł napisać że *Huragan* dał rowerowy koncert !
Póki co zimowe rowerowanie trwa w najlepsze i niech tak zostanie przynajmniej jeszcze jakiś czas, bo na prawdziwie zimowe klimaty nadejdzie odpowiednia pora w styczniu i lutym, które to miesiące powinny być takie typowo zimowe.
Od marca jednak niech Zima idzie precz i Wiosna w pełni rozkwita.

W drodze do Chorzowskiego Skansenu podjechałem do Leśnej Choinki zawiesić kolejne ozdoby, to jeszcze te które pozostały z zeszłorocznego świątecznego przystrojenia © Franek810


O dziesiątej byliśmy umówieni z Jerzykiem, Ryśkiem i Łukaszem na Rondzie *Owsiane* a jeszcze sporo przed jedenastą meldujemy się przed bramą Skansenu. Było dziś stale takie dobre tempo jazdy © Franek810


Na terenie Skansenu można dziś było zakupić przepiękne ozdoby choinkowe i wiele innych upominków świątecznych, a także smacznie zjeść © Franek810


Wystrój chat bardzo bogaty, można tu podziwiać wiele narzędzi codziennego użytku naszych Prababć i Pradziadków i zapoznać się z historią Górnośląskiej Ziemi © Franek810


Ja pamiętam jeszcze konną orkę i takie narzędzia rolnicze. To były czasy ciężkiej, znojnej pracy w polu, ale z jakim sentymentem teraz wspominane © Franek810


Zwiedziliśmy Warsztat Drewnianych Świątków i tam też wpisaliśmy się do pamiątkowej księgi odwiedzin Górnośląskiego Parku Etnograficznego © Franek810


W starej zabytkowej chacie mogliśmy się ogrzać, zjeść przepyszny jabłecznik, popijając smaczną gorącą kawką z mlekiem © Franek810


Kiedyś choinkę przystrajało się głównie własnoręcznie wykonanymi ozdobami a zamiast elektrycznych lampek na gałązkach paliły się świeczki © Franek810


No to można będzie niebawem z wielką przyjemnością zasiąść do Wigilijnego Stołu © Franek810


W piecu żar rozgrzewa całą chatę, ależ tu przyjemnie ciepło. Po takim spacerze w grudniowy chłodny dzionek ciepły kąt jak znalazł © Franek810


W dawnych obejściach takie bramy przyozdabiane były na szczególne święta i okazje, w obecnych czasach niektóre zwyczaje wracają z bardzo pozytywnym skutkiem © Franek810


Ależ tu pachnie ziołami, no tak to Chata Babci Zielarki © Franek810


Na "zapiecku" kładli się starsi, dzieci i przygodni wędrowcy, tak to było na wioskach w panujących zwyczajach © Franek810


Umówiliśmy się z Panią powożącą konnym zaprzęgiem że następnym razem również odbędziemy przejażdżkę tym "dyliżansem" © Franek810


Pan Marek Szołtysek - śląski pisarz, dziennikarz, historyk, autor książek związanych z kulturą i kuchnią oraz gwarą śląską dziś prowadził licytację świątecznych ozdób choinkowych © Franek810


Kiermasz Świąteczny miał sporą rzeszę odwiedzających i zainteresowanych zakupem ozdób świątecznych © Franek810


Czas wracać z tego ciekawego miejsca jakim jest Chorzowski Skansen do domu, jeszcze tylko krótka pogawędka, ogrzanie się przy popularnym "koksioku" i siadamy na rowery © Franek810


Znów w parku w głównej roli wystąpiła Wiewiórka która bez obaw obserwowała nas na krótkim postoju © Franek810


"Jezioro Łabędzie", podziwialiśmy dłuższą chwilę te piękne ptaki pływające po stawie w okolicy Oś.Tysiąclecia, one też chyba czują że tegoroczna zima jeszcze nie nadeszła © Franek810


K o m e n t a r z e
Już dodaję skromny fotoreportaż.
No, późno dość wracaliśmy, trochę się nawet martwiłem o Jurka, Ryśka i Łukasza bo mieli jeszcze kawałek do domu ze Śmiłowic gdzie żeśmy się pożegnali.
A odnośnie "maśniczki" to widziałem taką kiedyś w Mikołowskiej Cepelii a z pewnością na zamówienie zrobiłby taką Rzemieślnik który rzeźbi w drewnie różne Świątki i Postaci.
Franek810 - Niedziela, 15.12.2013 19:57:51 | linkuj
Z niecierpliwościa czekam na fotoreportaż,Mijałem autem ekipę na mikolowskiej,masniczka tez pamiętam.Ciekawe czy gdzies to mozna jeszcze kupić
johanbiker- - Niedziela, 15.12.2013 18:56:36 | linkuj