JANKOWICE
LUT 15 2014 126 km - 5 KOLARZY 7°C
Był rok 1433, Husyci penetrując Górny Śląsk dotarli w okolice Rybnika mordując ludność, grabiąc, niszcząc i paląc wszystko co stanęło im na drodze, a zwłaszcza zaś symbole chrześcijaństwa. W tych straszliwych czasach pewna kobieta, będąc na łożu śmierci, zapragnęła by przyszedł do niej ksiądz z posługą sakramentalną. Jej mąż nie bacząc na niebezpieczeństwo – grasujących Husytów -postanowił spełnić jej prośbę. Ostatecznie udało mu się bezpiecznie dotrzeć do kościoła. Tam poprosił proboszcza o posługę sakramentalną dla swojej umierającej żony. Do tego zadania oddelegowano ks. Walentego, człowieka bardzo świętobliwego, który na sama myśl usłużenia potrzebującej ogromnie się ucieszył. Ks. Walenty jako człowiek ogromnej wiary nie ukrywał, że jedzie z Najświętszym Sakramentem, dlatego też szybko dostrzegła go zgraja Husytów, którzy tylko czekali okazji by zbezcześcić symbol chrześcijaństwa. Ks. Walenty dostrzegł pędzących w jego kierunku Husytów, ale nie o swoje życie się obawiał chciał tylko uchronić imię Jezusa od zniewagi.
Jankowice Rybnickie leżą około 7 kilometrów na południe od Rybnika. Początki tej miejscowości sięgają roku 1223 a najwspanialszym obiektem historycznym we wsi jest tzw. Studzienka - urocze miejsce położone wśród lasów, wąwozów i dolinek, jakby wyjęte z najwspanialszych baśni. Tam właśnie legenda stapia się z prawdą historyczną a czyny ludzi świadczą o przywiązaniu Ślązaków do tradycji i Kościoła.